Wyprawa nie wymaga specjalnej kondycji - mimo to będziemy aktywnie spędzać czas na wyspie. Nastawiamy się oczywiście na wschody i zachody słońca, co wiąże się z nieco inną organizacją naszego dnia. Wracamy po zachodzie i wstajemy na tyle wcześnie, aby móc sfotografować wschód słońca, który jest około godz. 09. Wyprawa różni się od typowego wyjazdu turystycznego. O poranku podziwiamy wschód słońca i wracamy w miejsce zakwaterowania. Jemy śniadanie i odpoczywamy. To czas na regenerację. Nie zabraknie też miejsca na rozmowy o fotografii, podróżach i swoim hobby. Następnie wybieramy się na zachód słońca. Po drodze odwiedzamy mnóstwo atrakcyjnych miejsc, każdy znajdzie tu coś dla siebie. O tej porze roku na Islandii zachód słońca przypada około godziny 18.30. Przy optymistycznych prognozach, po zmroku będziemy łapać zorzę polarną.

Miesiąc luty na Islandii wiąże się ze zmienną i dynamiczną pogodą. Średnia temperatura wynosi 1 st. C. Mimo to zdarzają się dni, że potrafi spaść do wartości ujemnych. Uwzględniając islandzkie wiatry, temperatura odczuwalna o wschodach i zachodach słońca może wynieść nawet - 10 St. C. Jedziemy w zimie. Dobór odpowiedniego ubioru jest kluczowy. Oczywiście możecie liczyć na moje wskazówki w tym zakresie.

Wyprawa “Zimowa Islandia” to niezwykła przygoda pozwalająca obcować z naturą w zaskakujących okolicznościach przyrody.